poniedziałek, października 31, 2005

Indeterminacy #61


Uczucie, że jest pod obserwacją zawsze i wszędzie toważyszyło Silce, wciąż miała wrażenie, ze ktos zerka na nią zza okna lub przez dziurkę od klucza. Ten ktos zawsze był przy niej. Idąc ulicą wciąż nerwowo obracała się patrząc za siebie, z nadzieją, że uchwyci wzrokiem swojego prześladowce. Lecz nigdy się jej nie udało. Nocą, przed rozebraniem się, najpierw zaciągała szczelnie zasłony w lęku przed teleskopami i noktowizorami, po czym szukała w pokoju ukrytych kamer. Oblana zimnym potem budziła się z koszmarnych snów o pełnych porządania oczach wpatrujących się w jej ciało. Pewnego dnia, zupełnie przypadkowo Silka natknęła się na pierwszy dowód potwierdzający jej przypuszczenia. Świadomośc ta doprowadziła ją do utraty zmysłów. Losowo wybrany link otworzył jej blog Nieokreśloności, gdzie umieszczona jest ta właśnie historia. Szybko go wyłączyła i rzuciła się do ucieczki.